Autor: ASG Wielun
•
17 Jun, 2022
Cześć W bieżących czasach gotowanie staje się co moment prostsze, a to za sprawą potężnego i globalnego dostępu do wszystkiego, co potrzebne w tym zawodzie, i nie mam na myśli wyłącznie przepisów w necie. Półki w sklepach uginają się od różnego gatunku sprzętu AGD, przypraw, nożyków, książek kucharskich i przepięknych garów ze stali nierdzewnej. Każdemu z nas, sporadycznie zdarza się przypalić tego rodzaju garnek, albo prawdopodobnie to, co w garze. O ile jest to niegroźne przypalenie trwające chwilę, to można wyrzucić przypaloną treść wlać wrzątkugorącej wody} z płynem czy solą, odczekać paręnaście minut i wymyć szczotką z tworzywa. Najczęściej tego rodzaju zabieg się udaje i w najlepszym wypadku nie pozostają żadne ślady na spodzie garnka. Gorzej, jeżeli spalimy potrawę tak, że na dnie garnka będzie gruba zwęglona powłoka, a w kuchni widzialność spadnie jak w gęstej mgle, co w takim czasie robić? Kuchnię da się wywietrzyć a gar szkoda wywalić. Postaram się skreślić, co w takiej sytuacji najlepiej zrobić. Musimy przygotować: szpachelkę, wkrętarkę z regulacją obrotów, krążek elastyczny na rzep, włókninę polerską ziarno 60, 120, 240, ściernicę trzpieniową z włókniny ziarno 60, 240 i ewentualnie włókninę stalową o numerze 2, 0 i 00. https://domtechniczny24.pl/w%C5%82%C3%B3kniny-%C5%9Bcierne-arkusze-kr%C4%85%C5%BCki-%C5%9Bciernice-t... Najistotniejsze to zaczekać, aż garnek wystygnie, wówczas zalać niedużą ilością wody z solą (pod żadnym pozorem nie wlewać wody do rozgrzanego garnka, albowiem można wykrzywić dno). Dobrze jest go przenieść na balkon, tak aby nieprzyjemny aromat nie roznosił się po domu. Potem wąską szpachelką zeskrobać spalone części, tak, aby nie było większych kawałeczków przylegających do spodu garnka, to czasem trwa, jednakże dobrze jest uzbroić się w cierpliwość i starannie wyczyścić dno. Po tym etapie przepłukujemy gar i osuszamy go, wolno lekko podgrzać nad gazem, jednak bez pośpiechu. Zakładamy na maszynę dysk z rzepem i przytwierdzamy do niego włókninę 60, obroty ustawimy na plus minus 650obr/min. I czyścimy lekko dociskając spód garnka. Trzeba uważać, aby nie ocierać gumą o boki garnka. Po paru minutach garnek, jego dno powinien już być w miarę czysty, należy wówczas przetrzeć go suchą ścierką i sprawdzić czy nie zostały gdzieś przebarwienia, jeżeli tak to operację powtórzyć. Jeżeli spód będzie już ładny podmieniamy włókninę na 120, później 240 i powtarzamy za każdym razem akcję, ale trochę krócej. Po wyczyszczeniu dno powinno mieć satynową powierzchnię bez zauważalnych głębszych rys. Kolejny etap to czyszczenie brzegów garnka i tu działamy analogicznie jak przedtem. Najprzód montujemy na maszynę ściernicę trzpieniową z włókniny o ziarnie 60, następnie drobniejszą 120 lub 240. Po wyczyszczeniu brzegów gar winien być jak nowy. Jeżeli garnek był w środku polerowany to można jeszcze wykończyć go pastą woskową i filcem. Jak ktoś nie posiada wiertarki może to samo zdziałać ręcznie za pomocą wełny stalowej grubość 2, 0, 00. Jednakże w wypadku szorowania ręcznego musimy liczyć się z tym, że przeznaczymy masę czasu i w żadnym razie nie uzyskamy tak cudownego rezultatu jak w przypadku polerowania maszynowego.